San Francisco: Union Square i Cheesecake factory

Nasza podróż została spowita mgłą ;) Po tłocznym, dusznym i gorącym Nowym Jorku, po przesiadce w Detroit, wylądowaliśmy w chlodnym, wietrznym, stosunkowo małym i spokojnym SFO :D

Zwiedzanie zaczęliśmy od Union Square i okolicznych, turystycznych uliczek.

Choć wynajęliśmy samochód to pierwszego dnia zdecydowaliśmy się na długi spacer. Generalnie w SF są duże probblemy z parkowaniem - nie ma miejsc albo są prywatne, strasznie drogie. Na szczęście wszędzie jest dość blisko ;)

Nie mogło nas też zabraknąć w kultowym Cheesecake factory. Miejsce jest znane ze względu na serial "Teoria wielkiego podrywu" i Penny <3, ale też ze względu na najlepsze serniki w całym SFO! 15 min. rozważań, który wybrać i mamy decyzję!!! Karmelowy i mango, wzięliśmy je na wynos + do tego kawka - idealnie <3 W samym centrum San Francisco! Chwilo trwaj!