Intensywna zupa krem z dyni

W tym roku jakoś ciężko przyszło mi oswajanie myśli, że nadeszła jesień. Być może dlatego, że najpierw pojawiła się jej brzydka wersja - szara, deszczowa, zimna, a poza tym nadmiar obowiązków sprawił, że nie mogłam cieszyć się z darów tej pory roku. Ale teraz... Wszystko się zmieniło :) Zawitała u mnie piękna, złota jesień, która dała mi niesamowitego kopa. Nie marnuję czasu, każdą wolną chwilę poświęcam na sezonowe porządki i gotowanie. W końcu it's dynia time ;)

SKŁADNIKI:

- pół sporej dyni

- pół puszki mleka kokosowego

- 1,5 szklanki soku pomarańczowego

- sol, pieprz

- imbir

- 5 łyżek soku z wyciśniętej cytryny

- 750 ml bulionu

- kilka łyżek oliwy z oliwek

1. Dynię pociąć na kawałki i umieścić w naczyniu żaroodpornym, a następnie polać oliwą i sokiem pomarańczowym (1 szklanka). Na koniec oprószyć wszystko imbirem.

2. Włożyć do piekarnika i piec przez godzinę w 180 stopniach.

3. W międzyczasie przygotować bulion.

4. Kiedy dynia będzie już upieczona, trzeba usunąć jej skórkę. Miąższ wraz z sosem z naczynia przelać do bulionu i gotować na małym ogniu przez 5 min. Dodać też resztę soku pomarańczowe, sok z cytryny i mleko kokosowe. 

5. Zupę zdjąć z gazu i zmiksować blenderem. Dodać soli, pieprzu i imbiru wg własnych preferencji.

6. Jeszcze raz zagotować i voila!